W niedzielę 1 grudnia, będzie się działo.
Jest takie miejsce w Częstochowie, które nazywa się La Hacienda.
I tam właśnie w najbliższą niedzielę, 1 grudnia odbędzie się fantastyczna impreza.Będzie kilkunastu wystawców, twórców rękodzieła i ja tam również będę :)
Zapraszam wszystkich, bo myślę, że warto przejechać, nawet te kilkadziesiąt kilometrów i "zdobyć" niepowtarzalne drobiazgi. Tym bardziej, że czas obdarowywania nadchodzi, a fajnie jest podarować coś wyjątkowego, niebanalnego...a takie właśnie rzeczy będzie można znaleźć w La Hacienda!
"La Hacienda" Częstochowa, ul Kilińskiego 9, godz. 14........ZAPRASZAM!!!
Niezwykłe, klimatyczne miejsce.
Nie tylko można tam coś zjeść, czy napić się, jak widzicie można tam również poczytać i wyciągnąć się na hamaku ;)
Czyż nie urocze miejsce, żeby po prostu pobyć i chłonąć tą atmosferę :)
Beata
PS. To już ostatnie niemal godziny, żeby napisać "List do Mikołaja" W niedzielę nastąpi rozstrzygnięcie zabawy, więc jeśli chcecie żeby Mikołaj spełnił wasze marzenie, piszcie do niego ;)))
Hmmm, troche daleko mam do Hacjendy, jak i samej Czestochowy. Szkoda.
OdpowiedzUsuńOj szkoda, szkoda, że też Cię tak wywiało !!!
OdpowiedzUsuńW moim przypadku,niestety, kilometrów kilkaset. Szkoda, bo mam chrapkę na parę rzeczy. Etui z aniołkiem i trupią główką na pewno.
OdpowiedzUsuńHi hi spory rozrzut...aniołek i trupia główka ;) Mam je "na stanie" ;)))
UsuńZa daleko, niestety. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA to szkoda !
Usuńpowiadasz w Cz-wie troszke daleko ,ale kto wie ...hmmm
OdpowiedzUsuńpowodzenia !
:) zapraszam :))))
UsuńMam zbyt daleko...szkoda.Życzę Ci samych sukcesów i udaneg weekendu.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChciałabym być z Wami! Pozdrawiam, pa!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa to dopiero mam daleko....pewnie z tysiące .....kroków a chadzało się pieszo z pielgrzymką ....do miasta na C...ale trzymam kciuki aby Twój towar został wyprzedany w całości..ot taki świąteczne życzenie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
No Ty , to masz naprawdę rzut beretem ;))))
Usuńszkoda, że tak daleko...
OdpowiedzUsuńSzkoda :)
UsuńPowodzenia, Beato!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńech, że ja dopiero dziś się o tym dowiedziałam:( jestem zła na siebie! Tobie życzę wyprzedania wszystkiego!
OdpowiedzUsuńRozumiem, że mogłaś być w Częstochowie ?...to faktycznie szkoda !
OdpowiedzUsuńDokładnie!no nic trudno, mam nauczkę by planów nie zmieniać. Pozdrawiam:)
UsuńNo piernik jasny, a ja w niedzielę nie mogę :( Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej...
OdpowiedzUsuńDużo życzliwych kupujących życzę!
Oj szkoda !!! A myślałam, że może się pojawisz :)
UsuńNastępnym razem koniecznie pisz tydzień wcześniej :)
UsuńNiestety pewnych planów od ręki się nie zmieni :(
Trzymam kciuki!
Mam nadzieję, że następny raz będzie ;)
Usuń