Na ulicach Pragi spotykałyśmy i takie obrazki.
Pan grał przepięknie na tym instrumencie. Sprzedawał swoje płyty, ale nie nabyłam...niestety.
Takich "magików" spotkałyśmy kilku......jak to robili nie mam zielonego pojęcia :)
Ci grajkowie koncertowali na Moście Karola.
Ta para mimów, rozbawiała turystów na Rynku Starego Miasta.
Praga, to również piękne ogrody i parki.
Udało nam się odnaleźć ogród Franciszkanów (Frantiskanska zahrada). W centrum miasta, kilkadziesiąt metrów od zatłoczonego i rozkrzyczanego Placu Wacława, znajdujemy się w miejscu,które śmiało mogę nazwać "świątynią dumania". Kiedyś zakonnicy uprawiali tutaj zioła, kwiaty, drzewka owocowe. Miejsce niezwykle ciche, spokojne, pełne róż i różanego zapachu. Przekraczając jego bramę, trafiamy w inny świat.....
I jeszcze jedno miejsce, które mnie zauroczyło.
Na wzgórzu Petrin ...róże w sąsiedztwie mięty....nie muszę chyba pisać, jak aromatyczne było to miejsce.
......i czas pożegnać się z Pragą.
Miasto tetniace zyciem, ale o tajemnych zakamarkach pelnych ciszy i obezwladniajacych zapachow, gdzie mozna odpoczac od zgielku.
OdpowiedzUsuńA nie poumieralyscie ze smiechu rozmawiajac z Czechami? :)))
Przed wyjazdem,myślałam o tym jak zareaguję na ich język...ale o dziwo nie brzmiał on tak śmiesznie :) a może dlatego, że skupiałyśmy się na treści tego co mówią, a nie tego jak brzmią ;))))
UsuńO, jaka szkoda, lubię Pragę i Czechów.
OdpowiedzUsuńNa więcej by się przydało pojechać :-)
Chciałabym jeszcze pojechać do Pragi, bo sama czuję niedosyt :)
UsuńPiękne miasto, dziękuję za relację, ciągle przede mną!
OdpowiedzUsuńJestem Pragą zauroczona...:)
UsuńKocham Prage, jest to cudowne miasto ktore zawsze jesli tylko jestem w Europie musze odwiedzic.
OdpowiedzUsuńDzieki Beatko za piekny spacer ulicami Pragi, wedlug mnie jesli ktos odwiedzi to miasto, to robi wszystko aby tam wrocic ponownie czego Ci zycze, pozdrawiam:)
Chciałabym wrócić do Pragi..i może mi się to uda :)))
UsuńA ja od razu obejrzałam trzy relacje z Pragi. Cudowne miasto, miałam okazję być dawno temu. Fajnie było pooglądać Pragę Twoimi oczami!
OdpowiedzUsuńTrzy dni, to zdecydowanie za mało, mimo że bardzo intensywne były to dni, mam świadomość, że wiele jest tam jeszcze do obejrzenia :))
UsuńPraga to moje marzenie, które miało się spełnić w tym roku, ale chyba nic z tego :(
OdpowiedzUsuńJeszcze się spełni :))))
OdpowiedzUsuńSama zabarłożyłam i przegapiłam Twoje Pragowe powroty! Lecę nadrabiać zaległości, miasto jest mega urokliwe, z przyjemnością przypomnę sobie szczegóły:D
OdpowiedzUsuń