No mam zagwozdkę. A wygląda ona tak
Nabyłam te skóry dzisiaj. Niby wiem co mam uszyć, jaka ma być aplikacja...a jednak siedzę i się gapię.
Bo to, że wiadomo jak ma wyglądać "obrazek", wcale nie znaczy, że wiem jak zrobić, żeby osiągnąć efekt, na którym mi zależy.
Znowu szkice lądują na podłodze....myślę i bazgram po papierze, z miernym skutkiem ;(
Nawet trochę skóry poszło na marne, bo to co wycięłam wyglądało ..."tak se".
W takich chwilach rozumiem, co to jest ból tworzenia...hi hi hi....bo mnie ręka boli od szkicowania i targania tego co narysowałam ;))))))))
Dzisiaj rzuciłam to w diabły...od rana się wezmę i mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :)
Beata
Otóż to - jutro będzie lepiej :) Może Ci się przyśni rozwiązanie tego problemu?
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, że przed snem, mam najlepsze pomysły....to liczę na to :)
UsuńUszyj torbę dwukolorową. Tzn bez aplikacji. Te dwa kolory pasują do siebie idealnie. Ewentualnie porób z tego paski, ewentualnie jak pisze przedmówczyni poczekaj do jutra. Wena wróci.
OdpowiedzUsuńNa razie muszę się skupić na aplikacji, bo to ma być torba na żądanie ;)))))
UsuńAle kto wie, może powstanie również dwukolorowa ;)
Beato, nie niszcz szkicow! Zaopatrz sie w taki zeszyt, z ktorego mozna latwo wyrywac kartki i rysuj i przewracaj kartki na nowy szkic a gotowy wyrwij. Mozna po ltach, wrocic do szkicu odrzuconego i rozwinac go zupelnie w innym kierunku. Reka od darcia nie bedzie bolala a pozniej zaboli gardlo od okrzyku: To jest to!
OdpowiedzUsuńZ pomyslem (jak i z kazdym problemem) najlepiej sie przespac - zoboczy sie go zupelnie w innym wymiarze gdy szare komorki zostana oczyszczone. Milego snu z kolorowymi torbami sennymi :D.
Masz rację :) Niektóre sobie zostawiam, ale jeśli coś "nie trzyma proporcji", to jednak wywalam ;) Zresztą takie podarcie kartki, trochę rozładowuje moją złość :)
UsuńLiczę, że rano "coś zaskoczy" ;)
Zaskoczy jesienna mgła a z niej wyłoni się nowa, lekka, intrygująca koncepcja na... szycie :). Pokażesz co zaskoczyło zaskakująco podskakując :D ?
UsuńJak zaskoczy i wyskoczy, to pokażę ;)
UsuńZnajac Twoje prace, dbalosc o ich szczegoly, pomysly na aplikacje, nigdy nie watpilam, ze okupione sa ciezka praca, najpierw koncepcyjna, pozniej wykonawcza. Nie jest latwo byc artysta, nie zawsze nasza muza chce nam sprzyjac i pomagac.
OdpowiedzUsuńOdczekaj.
Ono wroci, Twoje natchnienie.
A szkicow nie wyrzucaj, Echo ma racje, one kiedys moga sie przydac.
No!
Buziaki
Oj...bywa, że natchnienie robi sobie wolne ;)
UsuńWłaśnie czekam aż wróci....i liczę, że rano będzie ze mną :)
a pewnie, że będzie lepiej! założę się, że rano wstaniesz z nowymi pomysłami:)
OdpowiedzUsuńJak to powiadają....po nocy zawsze przychodzi dzień :)
Usuńprześpij się ,a na pewno w noc przyjdzie natchnienie ;))
OdpowiedzUsuńNa to liczę ;)
UsuńPamiętaj powiedzenia " nic na siłę"... jak będzie TEN moment to samo sie zrobi :)
OdpowiedzUsuńWymądrzam się ... ale przecież Ty to wiesz :)
A że sie gapisz... też bym się gapiła - piękne te skóry...
Nie raz się przekonałam, że lepiej odpuścić na chwilę, niż robić coś na siłę :))))
UsuńArtysci tak maja! Beatko, Twoje torby sa przepiekne, kazda inna i niepowtarzalna wiec rozumiem Twoje rozterki. Moze to nie byl ten dzien, spi spokojnie a jutro cos wymyslisz:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jest rano :)...piję kawkę, oglądam zapłakany świat i szukam weny ;))))
UsuńTrzeba zrobić przerwę i wtedy się poukłada koncepcja sama :-)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie robię :)
UsuńI jak ... jak to mówią "po nocy przychodzi spokój" ... już masz wszystko poukładane ?
OdpowiedzUsuńJuż pomysły w głowie hulają ?
czekają na przelanie na skórkę :)
No się klapka otworzyła ;)....może jutro pokażę :)
Usuń