Pamiętacie? szyłam aniołkowe etui na telefon. Pisałam o nich tutaj .
Etui spodobało się nabywczyni, na tyle, że dostałam kolejne zamówienie. Tym razem miały to być 2 etui na okulary i miały być kompletem z poprzednio uszytymi.
Proces myślowy, przy szyciu tych dzisiaj prezentowanych, był rzecz jasna dużo krótszy. Bo miały wyglądać tak samo, tylko wielkość nieco inna :)
Aniołki wyfrunęły wczoraj....liczę, że dzisiaj dotrą na miejsce.
A oto one
I jeszcze raz...
Dzisiaj za oknem pięknie, bez wiatru...chyba na rower się wybiorę, bo to mogą być ostatnie takie chwile.
Miłego dnia, życzę wszystkim zaglądającym do mnie.
Beata
Anioły są piękne zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńświetne są!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładne etui. Śliczne aniołki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))
UsuńDziękuję także życzę Ci miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) U mnie nadal słońce, ale wiatr się ruszył ;)
UsuńTe anielskie też sa rewelka :)
OdpowiedzUsuńTeraz biorę żabę na "tapetę" ;)
UsuńPiękne anioły! A u nas tak wiatr wieje, że o mało głowy nie urwie :-(
OdpowiedzUsuńZa chwilę pewnie będzie padać...ale rower zaliczyłam dzisiaj ;)
UsuńMusze poleciec budyniem: piekne sa! :)))
OdpowiedzUsuńPanterko, smaczny ten budyń ;)
UsuńCudowne :-)
OdpowiedzUsuńMaluśne te etui, musiałaś się nieźle nadrobić przy tych aniołeczkach:) Śliczniutkie do kompletu!
OdpowiedzUsuńNadrobiłam się, ale mi to sprawia przyjemność :)
UsuńWcale nie dziwie sie, ze sa kolejne zamowienia (chyba dobrze).
OdpowiedzUsuńSa naprawde przesliczne:)
Oczywiście, że dobrze ;)
UsuńBeato, dzisiaj dotarły.
OdpowiedzUsuńSą piękne :)
Więcej napiszę u siebie :)
Serdecznie pozdrawiam ze słonecznej wioski :)