Niby jakieś pomysły po głowie chodzą, ale z realizacją coś nie tak :)
Wzięło mnie na dzierganie. Ilekroć staję przed wyborem, czym zająć ręce.....szyciem torby czy szydełkiem.....pada na szydełko.
W styczniu, tutaj pokazywałam początek swej robótki. Oczywiście myślałam, że miesiąc, no...może dwa i będę mogła pochwalić się efektem. Plany snułam ambitne, gorzej z realizacją. Bo po drodze był leń ( niejeden), inne zajętości i zupełny brak czasu.
Z oporami, pod górę....ale w końcu jest !!!!...
To niewielki fragment całości.....
a tu nieco większy....
Jeszcze rzut oka na boczek ;)
Całość ma wymiary 130x130 cm.
Beata
PS.
Wykonałam kilka innych rzeczy, ale będę mogła je pokazać nieco później, bo tak głosi regulamin zabawy, do której się zgłosiłam. Dzisiaj mogę pokazać tyle :
Aj tam...jeszcze to mogę pokazać ;)
Paczka ruszyła do stolicy :)
Beata
Beatko :)
OdpowiedzUsuńKawał wielkiego obrusa zrobiłaś , ależ masz wszelakie talenty , ja myślałam że torby u Ciebie żądzą a tu niespodzianka :) szydełko również.
Słonecznego dzionka życzę .
Ilona
No tak....szydełko konkuruje z torbami ;)
UsuńSłonko ogromniaste jest na niebie :)))
podziwiam za cierpliwość...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Szydełko, to taka "piguła" na uspokojenie ;)
UsuńKiedys szydelko i druty bardzo mnie uspokajaly, teraz nieco przysleplam i cierpliwosc juz nie ta, co onegdaj. Wiec nie dziubdziam, ale bardzo podziwiam cudze dziubdzianie. Piekna serweta i jaka dziurawa! :)))
OdpowiedzUsuńDzierganie wpływa na mnie kojąco, więc póki oczu starcza, to dziubdziam ;)
UsuńTe dziury, to właściwie największy urok dziergania :)
Podziwiam bardzo. Ja jak mam sobie zrobić kanapkę to nie chce mi się jej nawet posmarować masłem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://smuglerold.blogspot.com/
Ha ha ha...z kanapkami mam podobnie ;)
UsuńTo serwetą mnie powaliłaś! Super! Uwielbiam takie! A paczuszka pokaźna i intrygująca! Czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńA ja mam stresa, jak na paczkę (znaczy jej zawartość) adresatka zareaguje :)
UsuńJakie to dzierganie śliczne...
OdpowiedzUsuńPodziwiam ,że tak potrafisz...